Calhanoglu: Musimy myśleć tylko o trzech punktach

Calhanoglu: Musimy myśleć tylko o trzech punktach

Hakan Calhanoglu udzielił wywiadu dla Milan TV. Oto, co zawodnik Milanu miał do powiedzenia:

O meczu ze SPAL:

Czy chcemy wygrać to spotkanie? Tak, bardzo. Wciąż jesteśmy rozczarowani meczem z Olympiakosem, porażką z Fiorentiną i gdzieś myślami jesteśmy w starciu z Bologną. Jesteśmy sportowcami i jako pierwsi cierpimy w takich sytuacjach. Przechodzimy przez trudny okres, ale ważne jest, aby się rozwijać i dobrze wykonywać swoją pracę. Najbliższy mecz przeciwko SPAL będzie dla nas kluczowy. Chcemy go wygrać i zakończyć rok zwycięstwem. Chcemy słyszeć naszych fanów przez 90 minut.

O samopoczuciu: 

W piłce zdarzają się lepsze i gorsze momenty, to normalne zjawisko. Gdy grasz na takim poziomie, ludzie oczekują od Ciebie bramek i asyst, ale nie zawsze przychodzi to tak łatwo, jakby się mogło wydawać. W meczu ze SPAL musi zachować koncentrację, stworzyć sobie sytuacje i wygrać ten mecz. Nie musimy rozgrywać pięknego spotkania, ważne jest, aby je wygrać. Liczą się dla nas tylko trzy punkty. 

O Gattuso: 

Nasz trener był również zawodnikiem i dobrze wie, co to znaczy cierpieć na boisku. Obecna sytuacja dotyczy nas wszystkich i wspólnymi siłami musimy sobie z nią poradzić. Gramy dla trenera, zespołu i dla klubu. Musimy myśleć tylko o trzech punktach. Trener jest zawsze blisko nas. To normalne, że w obecnej sytuacji może odczuwać złość. Wszyscy rozumiemy, że chce dla nas i dla klubu jak najlepiej. W ostatnim czasie mieliśmy pecha. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji bramkowych, ale nie potrafiliśmy umieścić piłki w siatce. 

O dyspozycji fizycznej:

Nie jest łatwo grać na nieswojej pozycji. W naszym zespole mamy wiele kontuzjowanych zawodników i muszę się dostosować. Staram się zawsze być do dyspozycji trenera. To normalne, że w połowie sezonu zmęczenie jest odczuwalne. Jest mało czasu na regenerację, ale mimo to chcę pokazywać się z jak najlepszej strony w każdym meczu. Chcę dawać z siebie wszystko w każdym meczu i cieszyć się grą. 

Wiadomość do fanów:

Rozumiem ich złość, to normalne zachowanie w obecnej sytuacji. Oni chcą oglądać wygrywający zespół, który aspiruje do Ligi Mistrzów. Oni chcą, aby nasz cel stał się faktem. Mieliśmy niedawno szansę powalczyć o trzecie miejsce w tabeli, ale nie wygraliśmy jednego ze spotkań. Mam nadzieję, że wciąż będą nas wspierać. 

Komentarze