Galliani: W 2016 roku staraliśmy się o Zielińskiego

Galliani: W 2016 roku staraliśmy się o Zielińskiego

Adriano Galliani wypowiedział się dla Messaggero Veneto. Oto, co były CEO Milanu miał do powiedzenia.

W 2016 roku staraliśmy się o Zielińskiego. Zrobiliśmy wszystko, co możliwe, aby zagrał dla Rossonerich. Niestety w poprzednim sezonie straciliśmy trochę "wolności" na rynku transferowym i ostatecznie trafił do Napoli. Zieliński był zawodnikiem, który bardzo nam się podobał.

Komentarze

  • avatar
    MK92
    No i niestety później Zieliński parę razy nam wkopał, a mógł pracować dla nas wraz z Sarrimi, który też był blisko Milanu w 2015 roku.
    • avatar
      casusius
      Co do Ziela ,faktycznie szkoda..
      ale nie rozumiem całego szumu wobec Maurizio Sarri'ego (chyba jego masz na myśli).
      Z całym szacunkiem gość wygrał co prawda Ligę Europy
      z mocną w tym momencie Chelsea ..
      Ale na litość boską z kim grali?
      Eintracht w półfinale po karnych i finał z Arsenalem (bardzo słabym w dodatku bez Mikhitariana...bo w Baku grali i polityka zamknęła chłopakowi drzwi)
      Popatrz(cie) na fazę grupową i dalej ...
      same ogórki i prawie wszystko po 1-0 .
      Z mega Napoli (naprawdę mega) nic takiego nie pokazał, a z obecnym juve...
      to z całym szacunkiem nawet Smuda by nie spieprzył . A Lazio ciśnie....i tu młody wciąż trener z główna miód robi.
      pozdr.
      FORZA MILAN!
    • avatar
      MK92
      Według mnie Sarri osiągnął sporo przede wszystkim w kwestii promocji ładnego dla oka futbolu we Włoszech. Sukcesy sukcesami, ale styl też ma dla kibiców znaczenie. Poza tym Napoli czy Chelsea to nie są w tej chwili kluby, które muszą, a tylko mogą wygrywać. Aczkolwiek w Juventusie coś tego swojego sarrismo zaszczepić nie potrafi, choć droga do trofeów w Turynie wciąż otwarta.
    • avatar
      casusius
      W juve dużo gwiazdeczek a Sarri nie ma jaj żeby wstrząsnąć szatnią (czyt.Kepa w Chelsea) i tu jest problem.
      Ładny futbol ok.... ale z takimi drużynami to chyba trzeba czegoś więcej.
      W Turynie czekają na puchar mistrzów.
      W juve robił dobrą robotę Max (niestety).
      Zarząd po pierwszym sezonie z Cr7 jak już zarobili na Portugalczyku ...powinni go na zbity pysk wypierniczyć ... tylko w szatni ferment siał, ale woleli Allegriemu podziękować i dalej nie mogą dobrego menago ogarnąć.
    • avatar
      MK92
      Tylko że Sarri z Napoli w 2018 roku wyrobił ponad 90 punktów, co w większości przypadków skończyłoby się scudetto, ale Juventus tamtym razem wyciągnął jeszcze więcej. Moim zdaniem jak na kadry, którymi dysponował w Neapolu i Londynie, osiągnął dobre rezultaty.

      Jeżeli już mam czynić jakieś zarzuty, to trochę nie podoba mi się brak rotowania składem u Sarriego. W Napoli grał właściwie cały sezon tą samą jedenastką nawet ze słabymi rywalami, a może gdyby był ciut bardziej elastyczny, to i to scudetto po niebywałym wyścigu ze Starą Damą udałoby się Azzurrim zdobyć?

      Max Allegri to wspaniały trener, ale w Turynie chyba już czuł się trochę wypalony - coś jak u nas Ancelotti w latach 2008-2009. Każdy cykl ma swój początek i koniec.

      Również pozdrawiam :)
    • avatar
      Michał
      Dyskusja jak za najlepszych lat portalu ;) pozdrowienia!