LGdS: Szczyt na linii Elliott-Rangnick kwestią czasu

LGdS: Szczyt na linii Elliott-Rangnick kwestią czasu

La Gazzetta dello Sport informuje, że w najbliższym czasie należy spodziewać się spotkania pomiędzy przedstawicielami funduszu Elliott, a Ralfem Rangnickiem. Tematem rozmów ma być dopięcie ostatnich szczegółów związanych z kontraktem Niemca.

Wspomniany działacz chciałby zatrudnić co najmniej 8 współpracowników (w tym 3 Włochów, którzy dobrze znają Serie A). Jednym z nich miałby być dyrektor techniczny RB Bragantino i były szef skautingu RB Lipsk, Paul Mitchell. Sprowadzenie Anglika do Milanu może być jednak trudnym zadaniem, ponieważ grupa Red Bull bardzo go sobie ceni i nie chciałaby kończyć z nim współpracy.

Wiele wskazuje na to, że 61 latek będzie zarządzał jedynie obszarem technicznym zespołu Il Diavolo, co najprawdopodobniej wiąże się z prawdopodobnym odejściem Paolo Maldiniego.  

Jeśli chodzi o przyszłość ławki trenerskiej, należy spodziewać się zmian przed rozpoczęciem nowego sezonu. Faworytem Rangnicka jest na ten moment Julian Nagelsmann.

Z powodu pandemii najprawdopodobniej dojdzie do zmniejszenia budżetu na mercato ze 100 do 75 milionów euro. Kwota ta może wzrosnąć w przypadku sprzedaży niektórych zawodników.

Włoski dziennik dodaje, że wspomniany szczyt może mieć wpływ na skład kierownictwa Milanu na kolejny sezon.  Najprawdopodobniej klub opuści Paolo Maldini. Frederic Massara może pozostać w klubie, ale nie można wykluczyć zmiany jego roli w zespole. Awans mogą otrzymać Hendrik Almstadt, bliski współpracownik Ivana Gazidisa oraz Geoffrey Moncada, szef skautingu Milanu.

Komentarze

  • avatar
    BF
    75-80 mln euro to mniej wiecej tyle ile wydawał Lipsk ^

    przy dobrym scoutingu da się zbudować sensownie zespół na dzisiaj w Serie A do walki o top 4 (co pokazuje choćby Lazio/Atalanta) ... Więc Rangnicku przybywaj
  • avatar
    kusniak90
    Kwota 100 mln to jest nic w obecnym futbolu. Za jednego lepszego piłkarza zapłacić trzeba w okolicy 30-40 baniek. My potrzebujemy 3-4 naprawdę wyróżniających się piłkarzy. No zobaczymy jak to się wszystko potoczy.
  • avatar
    kaka-22
    Ciekawe ile właściciele zechcą przeznaczyć na transfery ale zatrudniając Rangnicka w roli dyrektora który będzie odpowiadał za transfery można się spodziewać dobrej kwoty, dobrze było by przeprowadzić trzy transfery i sprowadzić takich zawodników jak: Tonalli, Upamecano oraz Depay, takie ruchy transferowe wzmocniły by w znaczny stopniu każda formacje do tego dołożyć zawodników którym kończą się kontrakty w innych klubach lub wypożyczenia ( tak jak robi to teraz inter ) i wtedy po takich ruchach można walczyć o powrót do LM
  • avatar
    Pato
    Jest tylko jedna zasadniczna sprawa, jak odchodzić będa ci "lepsi" piłkarze, typu Gigio czy Romagnoli.. to nawet Rangnick ze swoim sztabem nic z tej gliny nie ulepi, tym bardziej przy 75mln... bo to nie jest dużo.. wymiany jeden na jeden, i to jeszcze na młodszych mogą conajwyżej popchnąć Milan o dwa miejsca w tabeli "4 miejsce to maksimum optymistyczne", i to i tak z dużą dozą szczęscia... Rangnick powinien dostać co chce - jasne, ale i tak jest duże ryzyko że podobnie jak nie wypalił projekt Leonardo-Bobana-Maldiniego, tak tez może nie wypalić projekt Gazidisa z Rangnikiem. Nie byłem i nie jestem fanem modelu "arsenalu" czy nawet lipska, sukces lipska polega na czym innym, zrobieniem czegoś z niczego, a Milan to inna bajka to są niezli piłkarze którzy grają poniżej oczekiwań, a jak ktoś dochodzi to gra słabiej niż grał... z zasady. Pozatym to jest i tak model biznesowy, szkolić młodych i sprzedawać z duzym zyskiem, a nie o trofea chodzi... wieczne czwarte miejse w optymistycznym scenariuszu się raczej szykuje.