Locatelli: Zawsze będę wdzięczny Milanowi

Locatelli: Zawsze będę wdzięczny Milanowi

Manuel Locatelli wypowiedział się dla La Gazzetta dello Sport. Oto, co były zawodnik Milanu miał do powiedzenia. 

Zawsze będę wdzięczny Milanowi za całe moje życie i nigdy nie będę życzył źle klubowi. To był mój dom i nigdy nie będę mówił o nim źle. Pewne rzeczy nie potoczyły się tak, jak powinny, ale zawsze będę mówił dobrze o tym miejscu. 

 Mecz z Juventusem był mieczem obosiecznym. To spotkanie dało mi wiele powodów do radości. Pokonanie takiego mistrza jak Buffon było dla mnie czymś niesamowitym. Po tym meczu pojawiła się ogromna presja, ponieważ oczekiwano ode mnie, że zawsze będę zdobywał tak spektakularne bramki. Nie byłem na to gotowy. To nie była moja wina. Pewne rzeczy nadeszły zbyt szybko. Nie byłem kompletnym zawodnikiem, ale ludzie mieli zbyt wygórowane oczekiwania. Teraz udowadniam, że potrafię sprostać oczekiwaniom. Potrzeba cierpliwości, pokory, wytrwałości i dużo pracy, aby osiągnąć wspaniałe rezultaty.

Teraz patrzę na pewne rzeczy inaczej i mam świadomość, że ta bramka zapisze się w historii i na zawsze pozostanie w moim sercu.

Komentarze

  • avatar
    Ilfenomeno
    Mam nadzieję, że kiedyś do nas wróci
    • avatar
      robert1506
      Mnie jakoś specjalnie nie przekonuje
  • avatar
    Paolo03
    Trochę za szybko się go pozbyliśmy. Jak narazie udowadnia swoją wartość i powoli aspiruje do gry w większym klubie. Życzę mu jak najlepszej kariery tylko oby nie przechodził do Juve.
  • avatar
    AlexTheWind
    Wydaje mi się, że to jest jeden z tych piłkarzy, którzy nie zdążyli udowodnić swojej przydatności dla Milanu. To taka moja opinia w oparciu o obecną formę Calabrii. Uważam, że dzisiaj byłby bardzo ważny dla nas. I też mam nadzieję, że nie skończy w Juve lub Interze :)
    • avatar
      Filippo09
      Podzielam twoja opinie, tylko gdzie on może pójść dalej aby się rozwijać? U nas jest tonalli Bennacer i Kessie. Więc aby zostać wiernym Milanowi zostaje mu Roma lub Napoli, niestety wydaje się że Juve jest nim najbardziej zainteresowane. Czy ktoś pamięta czy mamy jakiś procent z jego następnego transferu?
  • avatar
    hm...