O braku potwierdzenia transferów Krunicia i Hernandeza słów kilka

O braku potwierdzenia transferów Krunicia i Hernandeza słów kilka

Na prośbę kilku osób wyjaśniam pokrótce sprawę związaną z brakiem ogłoszenia transferów Rade Krunicia i Theo Hernandeza przez AC Milan.

Obaj zawodnicy pomyślnie przeszli testy medyczne pod kątem transferu do ekipy Rossonerich i podpisali swoje umowy z Milanem o czym informowali m.in. Gianluca Di Marzio czy Milannews.it.

Dlaczego więc żaden z tych piłkarzy nie jest oficjalnie zawodnikiem Milanu?

Powód jest dość prosty - biurokracja. Począwszy od tego, letniego okienka transferowego, włoscy i zagraniczni agenci muszą zarejestrować się i być zapisani w FIGC (Włoski Związek Piłki Nożnej) i CONI (Włoski Narodowy Komitet Olimpijski). Ponadto muszą oni uiścić opłatę w wysokości dwóch opłat rejestracyjnych i poczekać na uwzględnienie ich rejestracji w systemie.

Każda umowa podpisywana między klubem, a zawodnikiem powinna zawierać podpis przedstawiciela piłkarza. Brak rejestracji we wspomnianych wyżej organach sprawia, że umowy, na których powinien pojawić się podpis agenta piłkarskiego nie mogą zostać sformalizowane i dlatego reprezentanci piłkarzy nie mogą otrzymywać chociażby prowizji za transfer, a przede wszystkim sama transakcja nie może zostać zatwierdzona przez władze Lega Serie A. 

Jak dowiedziała się włoska telewizja Sky, na chwilę obecną mniej niż 30 agentów piłkarskich zostało oficjalnie zarejestrowanych do systemu. Inni przedstawiciele piłkarzy pracują nad jak najszybszym zarejestrowaniem się, aby móc sfinalizować wszelkie negocjacje związane z ich klientami. 

Kiedy więc należy spodziewać się potwierdzenia transferów Krunicia i Hernandeza?

 Na chwilę obecną ciężko jest odpowiedzieć na to pytanie, między innymi ze względu na fakt, że nowy system dopiero raczkuje. Niektóre źródła twierdzą, że ta sprawa powinna zostać wyjaśniona w ciągu kilku dni, ale żaden z bardziej rzetelnych dziennikarzy nie odniósł się do tych informacji.

Komentarze

  • avatar
    paranormalny
    Włoska biurokracja i wszystko jasne, poczekamy sobie trochę.