Stefano Pioli wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Lecce. Oto, co trener Milanu miał do powiedzenia.

O meczu z Lecce:

 Naszym celem jest zdobycie 3 punktów. Gdyby rozgrywki ligowe nie zostały wznowione, ten sezon byłby sezonem pełnym żalu. Zamiast tego mamy do rozegrania jeszcze 12 spotkań, które mogą nam umożliwić awans do europejskich pucharów. Musimy odrobić punkty i dobrze wykonywać swoją pracę. Chcemy jak najszybciej wrócić na miejsce, które pozwoli nam zagrać w europejskich pucharach. Wznowienie sezonu od zwycięstwa będzie bardzo ważne. 

O Pucharze Włoch:

 Jest nam przykro z powodu ostatecznego rezultatu w Pucharze Włoch. Szczególnie żałujemy wyniku z pierwszego spotkania. Końcowy rezultat wynika częściowo z naszych wad, a trochę z decyzji, na które nie mieliśmy wpływu.

O punktach:

Uważam, że na dorobek punktowy należy spojrzeć pod koniec sezonu. Kilkakrotnie zasłużyliśmy na inny rezultat. Oznacza to, że w niektórych aspektach czegoś nam brakowało. Kiedy przegrywasz, musisz wyciągnąć wnioski i mieć nadzieję, że dana porażka czegoś Cię nauczyła i pewne błędy się nie powtórzą. 

O kibicach:

 Zamknięte stadiony negatywnie wpływają na nas wszystkich. Kibice są częścią piłki nożnej. Bez kibiców trudno jest poczuć pewne emocje i dawkę adrenaliny. W związku z zaistniałą sytuacją, sami musimy znaleźć w sobie dodatkowe pokłady energii. Na ten moment jest to jedyny sposób, aby zacząć od nowa. Gratuluję Gravinie [prezydent FIGC, przyp.red.] za odpowiednie zarządzanie całą sytuacją i za umożliwienie nam powrotu do gry.

O mentalności zespołu:

 Nasz zespół jest skoncentrowany i zmotywowany. Żałujemy, że nie udało nam się odnieść sukcesu w Pucharze Włoch. Próbowaliśmy do samego końca awansować do finału. Jesteśmy Milanem i zawsze musimy dawać w siebie wszystko. W ostatnim czasie widziałem skoncentrowany zespół i jutro oczekuję odpowiedniej determinacji od zawodników.

O przyszłości:

 Jeśli o mnie chodzi to nie myślę o tym. To samo tyczy się zawodników. Jesteśmy zawodowcami i nie możemy się rozpraszać. Mamy pewien cel do osiągnięcia i myślimy tylko o tym. Nasza obecna pozycja w tabeli nie odzwierciedla naszych zalet i mamy możliwość, aby to udowodnić. Wszyscy mogą rozmawiać o przyszłości trenerów. Nasz los jest oparty na wynikach i na ich podstawie jesteśmy rozliczani z naszej pracy. 

O kontuzjowanych:

Ibrahimović, Duarte i Musacchio nie zagrają w jutrzejszym spotkaniu. Ibra radzi sobie coraz lepiej. W przyszłym tygodniu przejdzie kolejne badania. Pracuje z wielkim poświęceniem zaangażowaniem. Jeśli chodzi o Musacchio to z przykrością muszę powiedzieć, że ten sezon najprawdopodobniej się dla niego skończył. Duarte powinien być dostępny w następnym meczu.

 O problemach ze zdobywaniem bramek:

 Nie jesteśmy czwartym od końca zespołem w lidze jeśli chodzi o atak. Nasz problem polega na tym, że pomimo wielu sytuacji bramkowych to tylko pewien odsetek trafia do bramki. Musimy to poprawić.

O pozycji w tabeli:

Nasza obecna pozycja w tabeli nie gwarantuje nam gry w europejskich pucharach. Szkoda byłoby zakończyć obecny sezon na obecnej pozycji. Musimy szybko wrócić do gry. Nie mamy przed sobą łatwego kalendarza, ale niejednokrotnie pokazaliśmy, że możemy grać na równym poziomie z silnymi zespołami. Pokazaliśmy, że posiadamy odpowiednią jakość i poświęcenie. Jutro czeka nas bardzo ważne spotkanie.

O Leão, Colombo i Maldinim:

 Z pewnością oczekuję czegoś więcej od Leão. Musi być bardziej świadome swojego potencjału.

Colombo jest bardzo młodym zawodnikiem, który ma podobne cechy jak Daniel. Mamy wielu młodych, perspektywicznych zawodników, którzy prezentują odpowiednią jakość i potencjał do gry w pierwszym zespole. Jest kilka aspektów, nad którymi muszą jeszcze popracować.

 O kierownictwie:

 Nie możemy narzekać na brak zaangażowania i obecność przedstawicieli klubu w zespole. Gazidis zawsze był mało obecny w Mediolanie. Wynika to z jego obowiązków. Jego obecność na treningach z pewnością nas cieszy.